Na adwokatów i sprawy sądowe wydał już ponad 10 tys. złotych. Pan Paweł walczy o widzenia z córką. - Tak w naszym kraju traktowani są ojcowie, którzy mają rzekomo takie same prawa - mówi. Prosiłem o pomoc sąd i prokuraturę, ale spotkałem się z ich chłodnym, a wręcz lekceważącym podejściem. Uważam, że wszystko to wynika, z przeświadczenia utartego w mentalności ludzi, że ojciec nie ma takiego samego prawa do dziecka jak matka. Gdybym to ja wyjechał z córką za granicę bez uzyskania zgody matki, to szybko stałbym się najbardziej poszukiwanym przestępcą w Polsce, a może i w całej Europie - uważa pan stycznia ubiegłego roku w życiu pana Pawła wszystko układało się bardzo dobrze. Mieszkał ze swoją partnerką i wspólnie wychowywali 6-letnią córeczkę. Rok temu w styczniu kobieta kazała wyprowadzić się ojcu, szybko okazało się, że stoi za tym inny partner, z którym w marcu zaszła w ciąże. - Do czerwca 2017 roku, widywałem się z córką niemal każdego dnia. Ciężarnej matce było to nawet na rękę - opowiada pan czerwcu kobieta z córką i swoim partnerem wyjechała do rozłąki- Dowiedziałem się o tym, gdy pojechałem po córkę w niedzielę. W poniedziałek dostałem list polecony od matki, że wyjeżdża z córką za granicę. Sam od razu zgłosiłem sprawę na policję, która ustaliła adres pobytu dziecka. Przez kilka tygodni próbowałem telefonicznie kontaktować się z byłą kobietą i z córką. Czasami udało mi się dodzwonić i chwilę porozmawiać z dzieckiem, a czasami przez kilka dni nikt nie odbierał, albo telefon był wyłączony. Czasami telefon odbierał nowy partner Anny, który ubliżał mi słowami wulgarnymi. Matka dziecka obiecała, że to chwilowy wyjazd i wrócą już na urodziny córki 27 lipca, ale ta obietnica okazała się kłamstwem. Przyjechała do Polski dopiero 20 września 2017 roku, na sprawę rozwodową jej nowego partnera. Wtedy dopiero mogłem spotkać córeczkę - opowiada pan wielu miesiącach rozłąki pan Paweł na chwilę mógł spotkać się z dzieckiem. W trakcie spotkania córka miała opowiadać ojcu, że nie podoba jej się w nowym miejscu, że raz się zgubiła i płakała. Poza tym mówiła, że bardzo tęskni za dwóch dniach kobieta znów wyjechała za W Prokuraturze Rejonowej w Lipnie złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa uprowadzenia dziecka przez moją byłą partnerką. Od początku miałem wrażenie, że to zawiadomienie spotkało się raczej z chłodnym przyjęciem przez organy ścigania. Dziwny jest już sam fakt, że prokuratura dała matce czas do przyjazdu do Polski, aż na Boże Narodzenie na postawienie jej zarzutów. Dlaczego natychmiast nie dostała nakazu powrotu do Polski? - pyta zrozpaczony rozprawach w sądzie o ustalenie kontaktów matka się nie pojawiała. Nie pomogło zawiadomienie w prokuraturze o uprowadzeniu dziecka, a ojciec miał takie same prawa do dziecka jak matka. Kobieta miała także nie przestrzegać nakazu sądu, który wydał wyrok, by dziecko przebywało z ojcem w weekend, co dwa miesiące, podczas pobytu w Polsce. - Oczywiście, matki w kraju wówczas nie było- mówi pan z niemiec- Założyłem w Sądzie Niemieckim sprawę na podstawie konwencji haskiej, o nakazanie powrotu matce z dzieckiem do Polski. Chociaż Sąd Niemiecki podzielił moje stanowisko i postanowieniem z dnia 15 marca 2018 roku nakazał Annie wrócić do Polski, uznając jej pobyt na terenie Niemiec za niezgodny z prawem - tłumaczy nam zrozpaczony mężczyzna. Kobieta nie robi sobie nic z wyroku i zakazu opuszczaniu kraju, który otrzymała z prokuratury. W Polce była na święta Wielkiej Nocy. Prokuratura w Lipnie przedstawiła jej kolejne zarzuty i ostatecznie kobieta dostała zakaz opuszczania kraju. Pomimo tych zakazów ponownie wyjechała z Polski. - Wyraźnie zakpiła sobie z całego wymiaru sprawiedliwości, postawiła na swoim i pokazała, że ma za nic orzeczenia konstytucyjnych organów i nie będzie ich przestrzegała - uważa ojciec Paweł widział córkę raptem kilka razy, najbardziej wzruszające było spotkanie w Niemczech, dzięki tamtejszej kurator. Stęsknione dziecko rzuciło się w ramiona ojca, tak jest za każdym Spędziliśmy ostatni weekend razem, teraz znów jest w Niemczech. Tam miało być je lepiej, a matka wniosła sprawę o zwiększenie alimentów, bo życie tam jest droższe. Chcę pokazać, że ojciec nie ma takich samych praw jak matka, choć kocham sprawy sądowe i adwokatów wydał już blisko 10 tys. złotych. Nie ukrywa, że pieniądze wolałby odłożyć na książeczkę oszczędnościową córeczki. Liczy każdą chwilą z dzieckiem. W domu wyremontował pokój na jej przyjazd. Czekają na nią jej ukochane zabawki. -Gdy dziecko jest ze mną, czas spędzamy razem. Nie wiem, dlaczego ojciec nie ma takich samych praw, jak matka. Też chcę wychowywać moje dziecko. Chciałbym, żeby do szesnastego roku życia, nikt nie podejmował decyzji za córkę, żeby uczyła się i wychowywała w Polsce. Niech później sama zadecyduje. Dziecko mówi, że marzy o powrocie - dodaje mężczyzna. - Liczyłem, że sąd i prokuratura, a także policja pomogą mi, skoro mam takie same prawa do dziecka. Nikt nie robi w tej sprawie nic. Najgorsze, że w takiej sytuacji jest wielu bezsilnych ojców.Co za nowina! Michał Wiśniewski już niedługo po raz kolejny zostanie ojcem! Wokalista i jego nowa partnerka spodziewają się dziecka. Co ciekawe, dla obojga będzie to już ponoć piąta pociecha. Nam udało się dowiedzieć, kiedy na świecie pojawi się kolejne dziecko Michała Wiśniewskiego. Dowodem, że matka ogranicza widzenia z dzieckiem, zabrania odbierania go z przedszkola, odrabiania z dzieckiem lekcji. Nie. jest pani osoba obca. Oczywiscie moze Pani odbierać dziecko po tym jak zostanie Pani upoważniona przez rodziców. Czy w takim razie upoważnienie musi pochodzić od obojga rodziców? Czy wystarczy tylko upoważnienie ojca? A co przez to chce Pani osiągnąć? Nie bardzo rozumiem sens wnoszenia o idzenia w towarzystwie? Słyszałam kiedyś o sytuacji, w której matka dziecka stanowczo sprzeciwiała się, żeby konkubina ojca dziecka towarzyszyła podczas widzeń, a we wniosku nie było o tym mowy. Mieszkamy razem więc jest oczywiste, że dziecko w tym czasie przebywa taże w moim towarzystwie. Czy matka dziecka może się temu sprzeciwiać? Przecież nie mogę się np. wyprowadzić. Nie jest to argument. matka dziecka ma prawo sie nie zgodzić i nie musi się tłumaczyć. Dla dziecka jest pani osobą obcą. Nie musi się godzić by obcy człowiek odbierał jej dziecko. Rozumiem. Zaznaczę jednak, że dziecko ma ze mną stały kontak od 6 lat (tyle jesteśmy razem z przyszłym mężem parą). Traktuje mnie jak część rodziny, poza tym od dwóch lat jestem matką jego braciszka. Z matką dziecka do tego czasu też miałam dobry kontakt (choć wcześniej tak nie było, jej podejście zmieniło się gdy urodziłam synka) i zezwalała np. na odbiór przeze mnie dziecka z przedszkola. Czy w takim razie, gdy będziemy już po ślubie, nadal będę dla dziecka obcą osobą? Chciałam jeszcze zapytać: 1. Czy koniecznie są nam potrzebne dowody w sprawie (takie np. jak nagranie rozmowy telefonicznej, notatka z policji - dotyczące ograniczania kontaktów), czy wystarczy złożyć wniosek do sądu ustalenie widzeń bez tych dowodów? "Mąż" chce mieć po prostu ustalone widzenia sądownie tak, aby nie musiał za każdym razem prosić się o każdy dzień itp. (do tej pory tak było, wcześniej nie wiedzieliśmy że można np. wzywać policję, albo po prostu zabrać dziecko na noc bez pytania o zgodę, "mąż" w tej kwestii niechciał wszczynać awantur, był ugodowy). 2. W jakim wieku dziecko może już samodzielnie zdecydować, u kogo chce mieszkać i co należy w takiej sytuacji zrobić, aby mu to umożliwić? Do tej pory mieszka z matką, nieraz jednak zaznacza, że chciałby mieszkać z ojcem. Chłopiec ma jednak dopiero 7 lat, z pewnością lepiej dla niego żeby mieszkał z mamą. 3. Czy we wniosku trzeba koniecznie zaznaczyć, że widzenia będą się odbywać w miejscu zamieszkania ojca? Do tej pory zawsze tak było, ale jednak może warto to uściślić? 4. Mąż aktualnie nie ma pracy. Czy to cokolwiek zmienia w jego sytuacji (na niekorzyść)? 5. Czy w przypadku braku pracy możemy wnosić o zwolnienie z kosztów sądowych i co należy dołączyć? 6. Podejrzewamy, że w zaistniałej sytuacji matka dziecka sama złoży wniosek o uregulowanie kontaktów. Czy ma zatem znaczenie, która ze stron zrobi to jako pierwsza (w przypadku, gdy wniosek matki będzie dla ojca niekorzystny pod względem ilości widzeń)? Czy to cokolwiek zmienia względem prawa? Dziękuję bardzo za pomoc.
W razie likwidacji lub ogłoszenia upadłości pracodawca powinien podjąć starania o znalezienie pracownicy innego miejsca pracy a w razie niemożności zapewnienia jej w tym okresie innego zatrudnienia pracownicy przysługuje do dnia porodu zasiłek na warunkach zasiłku macierzyńskiego (art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o
Odkąd zaszłaś w ciążę, czujesz silną więź z dzieckiem, które nosisz. Podpowiemy ci, jak wykorzystać te niezwykłe miesiące, by wzmocnić też związek z tatą maleństwa. Za kilka miesięcy w domu pojawi się nowy człowiek. To wasze wspólne dzieło. Lecz zanim twój partner będzie mógł wziąć malca na ręce, ty już możesz czuć jego ruchy, uspokoić je głaskaniem brzucha i spokojnym tonem głosu. To ty od poczęcia karmisz, chronisz i nosisz maleństwo. Nic dziwnego, że ciąża pochłania cię bez reszty. Myślisz o niej, mówisz o niej, wiąże się z nią mnóstwo emocji. Twoje zaangażowanie jest całkowicie naturalne, ale… może oddalić cię od partnera. A przecież ciąża to czas, kiedy warto być tak blisko, jak tylko się da. Właśnie teraz para, którą byliście, zamienia się w rodzinę. Dbając o bliskość między tobą i partnerem, zbudujesz jej mocne podstawy. Bliskość to konieczny fundament Pamiętasz, jak to się stało, że jesteś w ciąży? Spotkałaś kogoś, pokochałaś, czujesz się przez niego kochana. I zdecydowaliście, że chcecie, by to, co jest między wami, znalazło swój wyraz w dziecku. A to znaczy, że jesteście sobie bliscy. To warto pielęgnować, bo wasza bliskość jest ważna nie tylko dla was, ale także dla mającego się urodzić malucha. Psychologowie twierdzą, że dziecko rośnie, wspierając się na relacji rodziców. By czuć się bezpiecznie i prawidłowo się rozwijać, maluch musi czuć, że jego rodziców łączy silna, głęboka więź. Dlatego poza łykaniem kwasu foliowego i wykonywaniem badań kontrolnych musisz też dbać o związek – właśnie dla malca. Ale to ważne także dla ciebie. Pojawienie się dziecka to poważna zmiana, a każda duża zmiana może przynieść kryzys w związku. Łagodniej przejdziecie przez rewolucję związaną z narodzinami dziecka, jeśli będziecie sobie bliscy. Nic tak nie pomaga w czasie nieprzespanych nocy i ataków kolki malca jak obecność kochanej osoby, która wspiera cię z całych sił i razem z tobą stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Czy jeszcze trzeba cię przekonywać, że trzeba dbać o bliskość w związku? I że trzeba dbać o nią codziennie? Nie ma mowy, żeby zrobić sobie dziewięć miesięcy przerwy na czas ciąży. Zatem do dzieła. W ciąży jesteście we dwoje Ty karmisz dziecko, nosisz je, wyczuwasz jego ruchy i ty je urodzisz. Ale w ciąży jesteście oboje. Jesteś przepełniona myślami o dziecku, planami, obawami i całą feerią emocji. Możesz mieć poczucie, że nie ma sensu mu o nich mówić, bo… on tego nie zrozumie. Po trosze to prawda. On jest w ciąży inaczej niż ty, ale także czeka na dziecko. Nie zagarniaj maleństwa dla siebie, to także jego ciąża. To, że nie rośnie mu brzuch (choć u niektórych przyszłych tatusiów pojawia się wtedy nadwaga!), nie oznacza, że tego nie przeżywa. Tylko robi to po swojemu, po męsku. Nie jesteś ciekawa jego punktu widzenia? Rozmawiajcie o tym, bo inaczej każde z was będzie przeżywało ciążę z osobna. A przecież nie tak powinny wyglądać początki waszej rodziny, prawda? Dlatego powiedz mu o tym, czym się martwisz, na co czekasz, co jest dla ciebie ważne. I zapytaj, jak on się czuje z tym, że jesteś w ciąży. Nie czekaj jednak na wyczerpującą odpowiedź – to my, kobiety, musimy wszystko przegadywać, faceci są mniej wylewni. Ważne, żebyś wysłała mu sygnał: „Interesuje mnie, jak ty to widzisz, jest dla mnie ważny twój punkt widzenia”. Dzięki temu twój mężczyzna zyska poczucie, że to wy wspólnie, we dwoje tworzycie podstawę tej rodziny. Że ty i on jesteście w związku, a nie tylko ty i dziecko. Przypominaj mu jak najczęściej, pokazuj na każdym kroku, że jest dla ciebie ważny jako twój partner, a nie tylko ktoś, kto orbituje wokół ciebie i maleństwa. Seks jest ważny Nic nie działa na związek tak dobrze jak fizyczna bliskość. Ale jak tu poddać się namiętności, gdy co chwila pojawia się dodatkowy kilogram? Niby słyszysz, że on chwali twój pełniejszy biust i bardziej obfite biodra, ale... Zamiast patrzeć na siebie tak krytycznie, przyjmij do wiadomości zachwyt swojego mężczyzny – uwierz, że w ciąży jesteś atrakcyjna. Ciesz się swoją kobiecością! Jeśli tylko twój ginekolog nie zabronił wam współżyć, postaraj się wykorzystać ten szczególny czas. Możesz sobie pozwolić na pełną spontaniczność, na dziewięć miesięcy zapomnieć o antykoncepcji – przecież już jesteś w ciąży. Wykorzystuj każdy dzień, bo pod koniec ciąży może być ci niewygodnie z powodu dużego brzucha. Ale to również nie jest przeszkoda, wystarczy tylko poszukać bardziej odpowiedniej pozycji. A co, jeśli lekarz zalecił wam powstrzymanie się od stosunków? Uruchomcie wyobraźnię! Jest wiele sposobów, by cieszyć się bliskością. Umówcie się na wspólną kąpiel. Zróbcie sobie nawzajem masaż. Spędźcie wieczór na przytulaniu się. Szybko przypomnicie sobie, że seks ma wiele odcieni, a zakaz współżycia, zamiast zamykać wam drogę do rozkoszy, jeszcze bardziej pobudzi waszą kreatywność. Czułość w drobnych gestach Wykwintna kolacja, spacer pod gwiazdami, namiętna noc – tak pokazują bliskość komedie romantyczne. Oczywiście, nie ma nic złego we wspólnym wpatrywaniu się w zachodzące słońce. Tyle że życie składa się z tysięcy różnych dni i nie każdego dnia uda wam się pobiegać po łące pełnej kwiatów. Na szczęście bliskość można budować bez całej tej lukrowanej oprawy. Bliskość składa się przecież z całego mnóstwa drobnych gestów, którymi każdego dnia mówicie sobie, że jesteście dla siebie wyjątkowi. Jak pokazać mężczyźnie, że jest dla ciebie ważny? Pamiętaj o dotyku, przytulaj, pogłaszcz po ramieniu, pocałuj w przelocie. Mów wprost, co w nim lubisz, co cię rozczula, a co sprawia, że masz ochotę zaciągnąć go do sypialni. Dbaj o niego małymi gestami – kup ulubioną płytę, zrób herbatę, gdy wraca zmarznięty, pamiętaj, że do kina wchodzi film, który chciał obejrzeć. Staraj się pokazać mu, że jesteś jego partnerką, a nie jedynie kobietą, która nosi jego dziecko. Jego sprawy to wasze sprawy Zastanów się, czy przypadkiem twój stan nie przysłonił ci twojego ukochanego? Oczekiwanie na dziecko jest niezwykle ważne, ale przez te dziewięć miesięcy dzieją się też inne rzeczy w waszym życiu. Czy wiesz, co u niego słychać? Co go martwi? Co ciekawego ostatnio go spotkało? Co planuje? Zaproś go na randkę, podczas której nie wspomnisz nawet jednym słowem o ciąży, wyprawce, zbliżającym się terminie USG. Spraw, by poczuł się tak jak w czasie sprzed „dwóch kresek na teście”. Postaraj się z nim spotkać jak z mężczyzną, który cię interesuje. Poświęć mu swoją uwagę i czas. Niech poczuje, że jest dla ciebie ważny, zajmujący, pociągający. Przecież jest. W końcu właśnie dlatego jesteś w ciąży właśnie z nim, prawda? miesięcznik "M jak mama" witam,mam pytanie do osób które znają się na prawie kościelnym. co się dzieje z małżeństwem dwóch osób gdy jedna z nich występuje z kościoła. natrualnie powinno byc uniewaznione prawda, tylko jak w tej sytuacji wyglada sytuacja drugiej osoby? czy moze ona potem wziasc w razie czego, slub po raz drugi? naturalnie nie pisze ze z wystapieniem z kosciola idzie rozpad maleznstwa.Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 10 ] 1 2013-02-22 18:43:34 wiola111 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-22 Posty: 4 Temat: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dzieckaWitam Was serdecznie:)Mam problem z biologicznym ojcem mojego 2, 5 letniego dziecka, który przypomniał sobie, że ma dziecko i chce zabierać go do swojej rodziny. Ale zacznę od początku. Moja historia zaczęła się od tego, że po 3 lata bycia razem z nim (nawet były zaręczyny), dowiedziałam się, że zdradza mnie z kilkoma dziewczętami. Gdy z nim zerwałam, po kilku tygodni dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Od razu go o tym powiadomiłam lecz on miał juz inna i oznajmił mi, że to nie jego dziecko i nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Urodził się Filipek, powiadomiłam go, żeby danego dnia zjawił się pod USC o wpisanie go jako ojca dziecka....oczywiście się nie zjawił. Więc postanowiłam złożyć do sądu pozew o alimenty. Gdy się zjawił oczywiście przyznał się do dziecka i sąd przyznał alimenty. Co do widzeń z dzieckiem sąd uznał że się dogadamy. Podałam termin widzeń...przyjechał 2 razy i zakończyło się jego spotkanie. Dowiedziałam się ze wyjechał zagranice. Po półtora roku dostałam wezwanie do sądu, że ja i moi rodzice utrudniają kontakt z dzieckiem oraz to, że ON CHCE WIDNIEĆ NA AKCIE URODZENIA bo jest jego ojcem. Oczywiście byłam w szoku!!! Ale się nie martwiłam bo nie miał dowodu (we wniosku były same kłamstwa) wynajęłam adwokata, gdyż nie chciałam zeby widniał na akcie. Rozprawa trwała 15 min. oczywiscie udawal ze jest kochajacym ojcem itd. znam go doskonale i wiem ze bardziej chodzilo mu o widnienie na akcie by moc sie starac o jakos kwote z zagraniy na dziecko. Poszłam na ugodę i dostał widzenia co 8 tygodni, gdyz tak mu pasowało, a jeśli chodzi o akt sprawa jest przedawniona i nie może widnieć na nim. Postanowiłam założyć zeszyt z jego odwiedzinami wraz z jego PODPISEM...na 12 widzeń bo tyle upłyneło od 2 rozprawy był 6 razy...( 2 razy mu nie pasowało, w 2 widzeniach Filipek był chory i spał, kolejne 2 to juz sie nie zjawil bo stwierdził, że bedzie kolejna rozprawa i nie bedzie przyjeżdzał). Tym razem podał we wniosku, że znowu utrudniam mu widzenia gdyż jak był chory nawet go nie wpuściłam do domu i nie pokazałam mu zaświadczenia lekarskiego (oczywiście kolejne kłamstwo!!! Mam na to jego podpis pod data i jego notke ze widział dziecko chore, które spi) i chce miec teraz widzenia co tydzien, poniewaz nie pracuje juz zagranicą. Chce zabierać dziecko do jego domu rodzinnego ( gdzie matka alkoholiczka, ojciec chory psychicznie z rentą) ale co jest w tym najgorsze on spodziwa się DRUGIEGO dziecka i nie mieszka w danej miejscowości co podaje tylko ze swoja nową partnerką. Wynajełam adwokata ale widzenie mam z nim dopiero przed rozprawa a chce sie poradzić co mam zrobić by nie dopuścić aby on zabierał mojego synka!!! Podał jeszcze ze pracuje od pon do sob w Warszawie a z Filipkiem chce sie widywać w niedziele...ale zapomniał ze bedzie miał drugie dziecko!!! Chcialabym zeby dal nam w końcu swiety spokoj. Chce ulozyc sobie zycie a on mi na to nie pozwala ( gdy sie dowiedzial ze mam nowego partnera to wlasnie zlozyl ten 2 wniosek)...Kiedys mi pow ze nie pozwoli mi zebym byla szczesliwa. Moim zdaniem to tylko zemsta...ale jak to udowodnic:( co mam zrobić...pomóżcie... 2 Odpowiedź przez Bullinka 2013-02-23 20:43:42 Bullinka Redaktor Działu Prawo, Psychologia i Emigracja Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-10 Posty: 1,114 Wiek: 50 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka Przykre bedzie to co napisze: to, ze bedzie mial nastepne dziecko nie zmienia faktu, ze nadal jest ojcem Twojego. Ma prawo do z jego podpisami Twoj adwokat moze podwazyc jego ma znaczenia gdzie i ile pracuje jesli jest w stanie spotykac sie z masz dobrego prawnika to moze uda sie ograniczyc te spotkania do raz na dwa sie na te widzenia co dwa tygodnie. Jesli urodzi mu sie koleje dziecko nie bedzie mu sie chcialo zajmowac Twoim. Malo ktoremu facetowi sie wtedy chce. I'm so lonely, broken angel... Polamano mi skrzydla i odebrano z klawiatury polskie znaki diakrytyczne... 3 Odpowiedź przez Vuk 2013-02-23 22:59:49 Vuk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-29 Posty: 796 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka Ale czasowo to ta Twoja opowieść ciężko kuleje...Najpierw boje o ustalenie ojcostwa, potem dwa widzenia. Niech będzie pół on 1,5 roku pobytu za znowu sprawa, niech będzie 3 on widzenia co 8 tygodni i minęło już 12 takich okresów (czyli ok. 2 lat).Jakby nie liczyć wychodzi, że dziecko powinno mieć około 4-4,5 roku, a Ty piszesz, że 2,5... 4 Odpowiedź przez wiola111 2013-02-24 02:27:58 wiola111 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-22 Posty: 4 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka Vuk napisał/a:Ale czasowo to ta Twoja opowieść ciężko kuleje...Najpierw boje o ustalenie ojcostwa, potem dwa widzenia. Niech będzie pół on 1,5 roku pobytu za znowu sprawa, niech będzie 3 on widzenia co 8 tygodni i minęło już 12 takich okresów (czyli ok. 2 lat).Jakby nie liczyć wychodzi, że dziecko powinno mieć około 4-4,5 roku, a Ty piszesz, że 2,5...1. dwa widzenia byly w okresie dwóch tygodni a nie pół roku 2. po miesiacu wyjechal za granice 1,5 roku ale jak napisalam w miedzy czasie zlozyl juz wniosek o od zlozenia jego wnisku trwalo to okolo miesiaca4. sprawa zakonczyla sie w pazdzierniku (mial widzenia co 8 tygodni w 1 i 2 srode i sobote...czyli co 8 tygodni mial 4 widzenia w okresie 2 tygodni) moze pisze troche chaotycznie ale chce w skrocie opowiedziec moja sprawe:) 5 Odpowiedź przez wiola111 2013-02-24 02:40:18 wiola111 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-22 Posty: 4 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka Bullinka napisał/a:Przykre bedzie to co napisze: to, ze bedzie mial nastepne dziecko nie zmienia faktu, ze nadal jest ojcem Twojego. Ma prawo do z jego podpisami Twoj adwokat moze podwazyc jego ma znaczenia gdzie i ile pracuje jesli jest w stanie spotykac sie z masz dobrego prawnika to moze uda sie ograniczyc te spotkania do raz na dwa sie na te widzenia co dwa tygodnie. Jesli urodzi mu sie koleje dziecko nie bedzie mu sie chcialo zajmowac Twoim. Malo ktoremu facetowi sie wtedy że ma prawo i jestem juz pogodzona z tym faktem. Ale chodzi mi czy ma prawo po 2,5 roku wziąć dziecko do siebie???miec widzenia w sowim domu...ja nie chce do tego dopuscic. nie wyobrazam sobie by moj synek byl pod taka opieka ( on nie doswiadczony, bedzie go buntowac, zabierac do swojej dziewczyny, ktora moze go zle traktowac) beda miec swoje dziecko a moj synek moze im po czasie zawadzac ( nie wspomne juz o jego rodzicach bo napisalam wyzej). Martwie sie tez tym ze po kilku miesiecach moze latach odrzuci go a on bedzie cierpiec:(:( Dlaczego On teraz sie tak stara o kontakt z Synem jesli go przez ten czas nie interesowal...nie rozumiem tego:( to ja caly czas bylam przy moim synku, to ja nie mialam nocy przespanych gdy zabkowal, czy byl chory. To ja bylam gdy pierwszy raz sie usmiechal dbalam w czasie ciazy o niego, dbam do tej pory by mial wszystko!!!! A on zjawia sie i chce go mi zabrac na widzenia do obcych osob:( 6 Odpowiedź przez Vuk 2013-02-24 03:46:46 Vuk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-29 Posty: 796 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka wiola111 napisał/a:1. dwa widzenia byly w okresie dwóch tygodni a nie pół rokuOK, to teraz się zgadza, bo wcześniej napisałaś: dostał widzenia co 8 tygodni. 7 Odpowiedź przez kjersti 2013-02-25 12:53:34 kjersti Redaktor Działu Prawo Nieaktywny Zawód: prawnik Zarejestrowany: 2008-02-25 Posty: 1,463 Wiek: 28 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka Wiola, a ja czegoś nie rozumiem. Napisałaś na początku, że ojciec Filipka nie zjawił się w USC celem uznania swojego ojcostwa. Czyli wówczas w akcie urodzenia Małego go nie było. Aby zostały przyznane alimenty, ojcostwo musi zostać uznane lub ustalone sądownie, jeśli dziecko nie urodziło się w małżeństwie. Skoro przyznano alimenty na dziecko, musiało mieć miejsce sądowne ustalenie ojcostwa. A to z automatu skutkuje wpisaniem ojca do aktu urodzenia dziecka. Nie może być tak, że uprawomocnił się wyrok o ustaleniu ojcostwa, a ojca nadal w akcie urodzenia nie ma. Czyli od momentu uprawomocnienia się orzeczenia sądu z tej rozprawy, na której on "przyznał się do dziecka", a Ty otrzymałaś na synka alimenty, on ma prawo, a nawet obowiązek figurować w akcie jako ojciec. I nie musiał się o to dodatkowo starać...Może chodzi Ci o nazwisko dziecka?Co do spotkań z dzieckiem...Jeżeli uważasz, że spotkania w obecnym kształcie, czy takim, jaki proponuje Twój były szkodzą dziecku, zawnioskuj o to, by sąd przychylił się do Twojej propozycji. Np. spotkania wyłącznie w domu, gdzie dziecko mieszka, gdyż tam czuje się bezpiecznie, a swojego ojca ledwo zna, tylko w Twojej obecności lub obecności kuratora sądowego, gdyż więź emocjonalna dziecka z ojcem nie jest jeszcze utrwalona...Częstotliwość i czas trwania spotkań również możesz zaproponować. Ważne, aby swoje postulaty gruntownie uzasadnić, powołać jakiegoś świadka na zachowanie ojca i dziecka w trakcie spotkań...Sąd ma obowiązek orzec to, co jest najlepsze dla dziecka. "I don't even want to try to become the one who will save your halo." 8 Odpowiedź przez wiola111 2013-02-25 16:03:57 wiola111 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-22 Posty: 4 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka kjersti napisał/a:Wiola, a ja czegoś nie rozumiem. Napisałaś na początku, że ojciec Filipka nie zjawił się w USC celem uznania swojego ojcostwa. Czyli wówczas w akcie urodzenia Małego go nie było. Aby zostały przyznane alimenty, ojcostwo musi zostać uznane lub ustalone sądownie, jeśli dziecko nie urodziło się w małżeństwie. Skoro przyznano alimenty na dziecko, musiało mieć miejsce sądowne ustalenie ojcostwa. A to z automatu skutkuje wpisaniem ojca do aktu urodzenia dziecka. Nie może być tak, że uprawomocnił się wyrok o ustaleniu ojcostwa, a ojca nadal w akcie urodzenia nie ma. Czyli od momentu uprawomocnienia się orzeczenia sądu z tej rozprawy, na której on "przyznał się do dziecka", a Ty otrzymałaś na synka alimenty, on ma prawo, a nawet obowiązek figurować w akcie jako ojciec. I nie musiał się o to dodatkowo starać...Może chodzi Ci o nazwisko dziecka?Co do spotkań z dzieckiem...Jeżeli uważasz, że spotkania w obecnym kształcie, czy takim, jaki proponuje Twój były szkodzą dziecku, zawnioskuj o to, by sąd przychylił się do Twojej propozycji. Np. spotkania wyłącznie w domu, gdzie dziecko mieszka, gdyż tam czuje się bezpiecznie, a swojego ojca ledwo zna, tylko w Twojej obecności lub obecności kuratora sądowego, gdyż więź emocjonalna dziecka z ojcem nie jest jeszcze utrwalona...Częstotliwość i czas trwania spotkań również możesz zaproponować. Ważne, aby swoje postulaty gruntownie uzasadnić, powołać jakiegoś świadka na zachowanie ojca i dziecka w trakcie spotkań...Sąd ma obowiązek orzec to, co jest najlepsze dla akcie widnieje moje nazwisko jako nazwisko dziecka...natomiast w polu ojaca dziecka jest podane tylko jego imie. Sedzie powiedzial ze nie mozna zmienic aktu urodzenia bo minelo 2 lata i sprawa sie przedawnila....pisze tak jak bylo:) dziekuje za doradzenie w sprawie widzen:) 9 Odpowiedź przez kjersti 2013-02-25 17:40:32 kjersti Redaktor Działu Prawo Nieaktywny Zawód: prawnik Zarejestrowany: 2008-02-25 Posty: 1,463 Wiek: 28 Odp: Pomoc w sprawie widzeń ojca biologicznego dziecka wiola111 napisał/a:Na akcie widnieje moje nazwisko jako nazwisko dziecka...natomiast w polu ojaca dziecka jest podane tylko jego imie. Sedzie powiedzial ze nie mozna zmienic aktu urodzenia bo minelo 2 lata i sprawa sie przedawnila....pisze tak jak bylo:) dziekuje za doradzenie w sprawie widzen:)Od uprawomocnienia się orzeczenia o ustaleniu ojcostwa, ojciec staje się ojcem formalnym w pełni, pod każdym względem, niezależnie od władzy rodzicielskiej. Powinien więc widnieć w akcie urodzenia dziecka. To przedawnienie mnie ciekawi, gdyż nie znalazłam niczego takiego w przepisach. Mało tego, w znanej mi sprawie, w zeszłym roku zmiany w akcie urodzenia dziecka dokonano po ponad 5 latach od jego sporządzenia i nie było ku temu żadnych przeszkód Przecież na bycie rodzicem przed wszelkimi instytucjami państwowymi dowód stanowi odpis aktu urodzenia dziecka. Ewentualnie można się posłużyć odpisem wyroku sądu z adnotacją o prawomocności, ale np. ZUS zawsze żąda odpisu aktu urodzenia. No nic, na pewno na ten temat więcej poczytam, gdyż frapuje mnie ta sytuacja W każdym razie "walka" o akt urodzenia miała sens tylko w przypadku nazwiska dziecka, bo Twój były od uprawomocnienia się wyroku ojcem faktycznie i formalnie jest. "I don't even want to try to become the one who will save your halo." Posty [ 10 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021